loader
A jednak ci, którzy nie wierzą, tkwią w dumie i odszczepieństwie.
Dziwią się, że przyszedł do nich ostrzegający spośród nich. I mówią niewierni: "To jest czarownik, wielki kłamca!
Czy to jemu, spośród nas wszystkich, zostało zesłane napomnienie?" Tak! Oni pozostają w zwątpieniu względem Mojego napomnienia. Tak! Oni jeszcze nie zakosztowali Mojej kary!
Każdy z nich za kłamców uważał posłańców, dlatego też ziściła się Moja kara.
Bądź cierpliwy na to, co oni mówią, i wspomnij Naszego sługę Dawida, posiadającego siłę. Zaprawdę, on był pełen skruchy!
I umocniliśmy jego królestwo, i daliśmy mu mądrość i rozstrzygającą jasność mowy.
Czy doszło do ciebie opowiadanie o prowadzących spór? Oto oni wspięli się po murze do sanktuarium.
Kiedy weszli do Dawida, on się ich przestraszył, oni zaś powiedzieli: "Nie obawiaj się! My jesteśmy dwoma kłótnikami, każdy z nas nastaje na drugiego. Rozsądź więc między nami według prawdy i nie bądź niesprawiedliwy, i wyprowadź nas na równą drogę.
Powiedział Dawid: "On był dla ciebie niesprawiedliwy, prosząc o przyłączenie twojej owcy do swoich. Zaprawdę, wielu spośród wspólników wyrządza sobie nawzajem krzywdy, z wyjątkiem tych, którzy uwierzyli i którzy pełnią dobre dzieła, a jest ich niewielu." I domyślił się Dawid, że wystawiliśmy go tylko na próbę. Poprosił o przebaczenie swego Pana i padł na twarz, wybijając pokłony, i nawrócił się.
Czy My będziemy traktować tych, którzy wierzą i czynią dobre dzieła, tak jak tych, którzy szerzą zgorszenie na ziemi? Czyż będziemy traktować bogobojnych tak jak rozpustników?
To jest Księga, którą tobie zesłaliśmy, błogosławiona - aby oni zastanowili się nad jej znakami i aby się opamiętali ludzie posiadający rozum.
Dawidowi darowaliśmy Salomona. Jakże wspaniały to sługa! Zaprawdę, on był pełen skruchy.
On powiedział: "Zaprawdę, postawiłem wyżej miłość tego dobra aniżeli wspomnienie mego Pana; dopóki ono nie skryło się za zasłoną.
Powiedział: "Panie mój! Przebacz mi! I daj mi królestwo takie, które nie będzie odpowiednie dla nikogo po mnie. Zaprawdę, Ty jesteś Obdarzający!"
I poddaliśmy jemu wiatr, który płynie, na jego rozkaz, lekko, tam gdzie on zamierzył;
"Oto jest Nasz dar! Rozdzielaj go hojnie lub zachowaj, bez zdawania rachunku!"
I weź w rękę garść trawy, i smagaj nią, i nie złam twojej przysięgi!" I znaleźliśmy go cierpliwym. Jakże to wspaniały sługa! Zaprawdę, on był pełen skruchy!