loader
Tak! Zdziwili się oni, że przyszedł do nich ostrzegający spośród nich. I powiedzieli niewierni: "To jest rzecz zadziwiająca!
Lecz przeciwnie! Kiedy przyszła do nich prawda, oni uznali ją za kłamstwo; i znajdują się w stanie zamętu. Czyż oni nie spoglądali na niebo ponad sobą?
A ziemię rozpostarliśmy i rzuciliśmy na nią solidnie stojące. I sprawiliśmy, iż wyrosły na niej parami wszelkie rozkoszne rodzaje,
Do patrzenia i dla przypomnienia każdemu słudze, który się nawraca.
I zesłaliśmy z nieba wodę przynoszącą błogosławieństwo, i dzięki niej sprawiliśmy, iż wyrosły ogrody i ziarno żniwa;
I drzewa palmowe, wyniosłe, dźwigające kiście owoców ułożone jedne nad drugimi
- to jako zaopatrzenie dla Naszych sług. I ożywiliśmy dzięki niej krainę umarłą. Takie będzie zmartwychwstanie!
I mieszkańcy Gąszczu, i lud Tubba. Oni wszyscy za kłamców uznawali posłańców. Wtedy sprawdziła się Moja obietnica.
Człowiek nie wypowie ani jednego słowa, które by nie dotarło do będącego przy nim nadzorcy.
Sprzeciwiającego się dobru, występnego, szerzącego zwątpienie,
Powie jego towarzysz: "Panie nasz! Ja nie przyczyniłem się do tego, że on się zbuntował, lecz on daleko zabłądził."
Tego Dnia powiemy do Gehenny: "Czy jesteś już zapełniona?" A ona powie: "Czy może być więcej?"
Oto co wam zostało obiecane - każdemu nawracającemu się, zachowującemu.
Każdemu, kto obawia się Miłosiernego w tym, co niewidzialne, i kto przychodzi z sercem skruszonym:
A ileż pokoleń wytraciliśmy przed nimi! Oni byli silniejsi od nich dzielnością; przeszukujcie więc ziemię, czy znajdzie się jakieś pewne schronienie.
Zaprawdę, w tym jest z pewnością napomnienie dla tego, kto ma serce albo kto nastawia uszu, i on jest świadkiem!
Zaprawdę, My dajemy życie i My sprowadzamy śmierć; i do Nas jest ostateczne przybycie!